Wiosenna dzika kuchnia

Wiosenna dzika kuchnia to prawdziwa uczta dla podniebienia oraz dla oka. To czas kiedy na talerzu mamy więcej kolorów, aromatów i witamin. Ogromna różnorodność dostępnych dzikich roślin jadalnych pozwala mi na urozmaicenie wiosennej diety.

Z tych kolorów i smaków w mojej kuchni powstają przepyszne eksperymenty kulinarne. Sałatki, placki, zupy, napoje, dodatki do mięs i wiele, wiele więcej. Z każdej wędrówki wracam z koszem smakowitych nowalijek prosto od Matki Natury.

Dziś moje wiosenne zbiory to kwiat magnolii, pokrzywa, bluszczyk kurdybanek, czosnaczek pospolity i podagrycznik pospolity. Zaowocowały nowymi przepisami i wiosennymi wariacjami 🙂

1. PŁATKI MAGNOLII W CIEŚCIE

Składniki:

  • 30-40 płatków magnolii
  • 100 gr mąki pszennej
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego
  • 2 białka jajka
  • 2- 3 łyżki mleka
  • 2 łyżeczki ususzonych i rozdrobnionych płatków róży

Zmiksowałam przesianą mąkę z białkiem jajka. Potem dodałam cukier waniliowy i płatki róż. Powstałe ciasto w konsystencji było podobne do naleśnikowego. Umyte i osuszone płatki magnolii pojedynczo maczałam w cieście i kładłam delikatnie, po jednym płatku, na patelni z gorącym olejem. Oleju było trochę więcej na patelni aby placki się w nim delikatnie zanurzyły. Możecie z powodzeniem smażyć je również w głębokim tłuszczu. Płatki są bardzo delikatne, więc koniecznie pilnujcie by się nie przypaliły. Po zdjęciu z patelni zawsze odsączam je z nadmiaru tłuszczu.

Dużo inspiracji i sprawdzonych przepisów na kwiatowe dania znajdziecie w książce „Jadalne kwiaty. 186 przepisów na dania z kwiatów”.

A jeśli chcecie nauczyć się rozpoznawać kwiaty w terenie, polecam atlas dla początkujących „Atlas dzikich kwiatów”.

2. MASŁO ZIOŁOWE

Ziołowe masło okazało się przepysznym dodatkiem do kanapek i zapiekanek. Pokroiłam drobno kwitnące ziele bluszczyku kurdybanka, czosnaczek pospolity i odrobinę podagrycznik. Później utarłam z dobrej jakości masłem – 83 % tłuszczu i posoliłam. Włożyłam na noc do lodówki. I gotowe! Aromatyczne i niezwykle smaczne. Ilość dodanych ziół jest dowolna – w zależności od waszych preferencji smakowych. Warto próbować w trakcie, ale można też je doprawić następnego dnia 🙂

W zależności od smaku masła doprawiam masło jeszcze solą kłodawską. Czasami zamiast samej soli dodaję odrobinę soli z mieszanką dzikich roślin lub z dodatkiem czosnku niedźwiedziego.

3. NAPAR Z POKRZYWY, HIBISKUSA I SUSZONEGO KWIATU KRAWAWNIKA

Do śniadania w ostatnich dniach wyczarowuję napój na wzmocnienie odporności i wiosenny detoks. Do garści posiekanej pokrzywy dodaję kwiat hibiskusa i suszony kwiat krwawnika (ten dopiero teraz puszcza liście). Następnie zalewam gorącą wodą i pozostawiam do naciągnięcia. Ma działanie nie tylko prozdrowotne, ale również pysznie smakuje 🙂

Jeśli nie macie aktualnie czasu na własne eksperymenty zapraszam Was do zapoznania się z ZIOŁOWYMI ZESZYTAMI gdzie znajdziecie moje sprawdzone przepisy.

Bogatym kompendium wiedzy i przepisów jest też książka “Leśna Kuchnia” Katarzyny Mikulskiej oraz „Chwasty od kuchni” Piotr Ciemny.

Wiosenna dzika kuchnia jest oparta na sezonowości dzikich roślin jadalnych i pozawala mi z tygodnia na tydzień rozszerzać domowe menu. Często wracam do sprawdzonych przepisów np. na placki w pokrzywy. Ale chyba najbardziej lubię nowe eksperymenty, które pozwalają mi odkryć nieznane dotąd smaki dzikiej kuchni. Dlatego zachęcam Was do własnych prób i obiecuję niedługo podzielić się z Wami kolejną porcją przepisów. Dzika kuchnia wiosną to bogactwo ziołowego zdrowia 🙂