Dzika jajecznica
Dzika jajecznica to przepyszna inspiracja na śniadanie w leśnym stylu. A ponieważ śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia, dlatego najlepiej żeby było zdrowe, sycące i pyszne 🙂 Tym razem moja dzika jajecznica to połączenie zebranych przeze mnie zimowych ziół i grzybów oraz jajek i boczku z dzika.
Moje zimowe zbiory spod śniegu to:
Uszak bzowy (Auricularia auricula-judae) – inaczej zwany bzowym uchem lub uchem judaszowym. Możecie go znać również pod jego azjatycka nazwą – są to bowiem bardzo popularne w tamtejszej kuchni grzyby mun. Wyglądem grzyb ten przypomina ucho i rośnie najczęściej na obumarłych konarach bzu czarnego – stąd jego polska nazwa. Możecie go spotkać na obumarłych gałęziach innych drzew liściastych zarówno w lasach jak i parkach. Ten brązowy, aksamitny w dotyku grzyb ma gładkie i błyszczące wnętrze. Smak jest bardzo delikatny i ledwie wyczuwalny dlatego pasuje do niemal każdej potrawy. Najczęściej jest dodawany do potraw na ciepło, ale równie dobrze możecie go ususzyć i dod ać jako posypkę do dań lub sałatek. Jeśli na stałe wprowadzicie go do swojej kuchni wpłynie korzystnie na gęstość krwi – rozrzedzi ją. Jest to istotna cecha dla profilaktyki przeciwzakrzepowej a co za tym idzie zmniejszycie ryzyko udaru lub zawału.
Bluszczyk kurdybanek (Glechoma hederacea L.) – ten pospolity na polach i w ogrodach chwast ma wiele innych nazw potocznych. Często spotykam się z nazwą bluszczyk ziemny, obłożnik lub kurdyban. Można go spotkać na łąkach lub w przydrożnych zaroślach. Ma lekko gorzki korzenny smak dlatego jego świeże listki są świetnym dodatkiem do jajecznicy, potraw z ziemniaków lub makaronu. W postaci suszonej dodaję go również do zup, pasztetów lub dań mięsnych. Można przyrządzać z niego sosy lub gotować jego świeże liście jak szpinak. Korzystając z wiedzy ludowej wykorzystuję go również do robienia naparów i polecam w bólach żołądka, przy astmie i wszelkiego rodzaju chorobach dróg oddechowych. Często jest wykorzystywany w kuracjach oczyszczających ponieważ reguluje trawienie, pobudza przemianę materii i działa ogólnie wzmacniająco na organizm.
Do tego potrzebujemy tylko prawdziwego masła, świeże jajka oraz boczek z dzika. W te produkty warto zaopatrzyć się w sprawdzonym źródle. Dla wzmocnienia smaku można również dodać jedną z moich soli ziołowych które znajdziecie TUTAJ i TUTAJ.
Kiedy już mamy wszystkie składniki czas na smażenie!
PRZEPIS:
Kroimy w kostkę boczek i uszaki. Na prawdziwym maśle podsmażamy najpierw boczek a potem wrzucamy uszaki do wspólnego podduszenia. Do całości wbijamy jajka i smażymy jajecznicę. Pod koniec smażenia dodajemy posiekane liście bluszczyku kurdybanka. Gotowe!
Mam nadzieje że posmakuje Wam to połączenie składników tak samo jak mi. Czekam na wasze komentarze! SMACZNEGO 🙂
